Ekspert z Waszyngtonu: Mamy szansę na pokój na Bliskim Wschodzie
Radio Wnet - En podkast av Radio Wnet

– Zakończenie konfliktu między Izraelem a Iranem może być przełomem dla regionu i sukcesem polityki USA – ocenia prof. Adam Prokopowicz, komentując ostatnie decyzje prezydenta Donalda Trumpa.Izrael i Iran ogłosili zawarcie rozejmu po 12 dniach intensywnych działań wojennych, dzięki mediacji USA. Iran potwierdził warunkowy spokój, a strona izraelska zapowiedziała wdrożenie porozumienia do środy. Jednak zaledwie kilka godzin później izraelskie siły zgłosiły wystrzelenie rakiet z Iranu, które częściowo przechwycono. Obrona Izraela ostrzegła: każde naruszenie zostanie odpowiednio odwzajemnione. Iran zaprzeczył strzałom po rozejmie, określając doniesienia izraelskie jako fałszywe. Wciąż obowiązuje napięcie – rozejm wydaje się kruchy i na razie niestabilny.Zawarcie porozumienia między Izraelem a Iranem w sprawie zakończenia działań wojennych to „jeden z największych sukcesów prezydenta Donalda Trumpa i polityki Stanów Zjednoczonych” – ocenia prof. Adam Prokopowicz w rozmowie w Poranku Radia Wnet.Zgodnie z deklaracją prezydenta USA, porozumienie ma zostać w pełni wdrożone do środy. Zdaniem eksperta, samo zakończenie konfliktu ma nietypowy przebieg i może otworzyć nowy rozdział w relacjach międzynarodowych na Bliskim Wschodzie.Polityka siłyW opinii profesora, do zakończenia konfliktu mogą przyczynić się zarówno działania dyplomatyczne, jak i pokaz siły militarnych możliwości USA.Bombowce B-2 zrzuciły specjalne ładunki penetrujące, które niszczą cele na głębokości ponad 200 metrów. Było to wymierzone w instalacje nuklearne Iranu ukryte pod ziemią. Można się jednak spodziewać, że część kluczowych urządzeń została stamtąd wcześniej wycofana– relacjonuje.Ekspert zaznacza, że mimo retoryki irańskich władz, cała operacja miała też wymiar symboliczny, pozwalający Iranowi „wyjść z twarzą”.Ajatollah Chamenei powiedział, że Irańczycy nigdy się nie poddadzą – to element narracji, który ma zachować twarz narodu. Ale to, że informacja o ataku na amerykańską bazę w Katarze trafiła wcześniej do Waszyngtonu, sugeruje, że był to element kontrolowanego scenariusza– mówi.Reakcja Rosji i ChinProkopowicz zwraca uwagę na milczącą postawę Rosji i Chin w obliczu eskalacji. Oba państwa ograniczyły się jedynie do dyplomatycznych protestów, mimo zawartych wcześniej porozumień wojskowych z Iranem. To pokazuje, że mocarstwa angażują się zbrojnie tylko wtedy, gdy odpowiada to ich strategicznym interesom.W jego ocenie konflikt izraelsko-irański obnażył również słabości innego trwającego konfliktu – wojny Rosji z Ukrainą.W przypadku Ukrainy Zachód przekazuje sprzęt z demobilu, co nie przynosi oczekiwanych efektów. Ludzie giną, a wojna trwa bez rozstrzygnięcia. Tymczasem działania USA w Iranie pokazują, że technologia, precyzja i innowacja odgrywają dziś kluczową rolę– podkreśla.Prokopowicz podkreślił też rosnące znaczenie USA w strukturze NATO.Bez zaangażowania Stanów Zjednoczonych konflikty międzynarodowe będą bardzo trudne do rozwiązania. NATO wciąż opiera się na amerykańskiej sile wojskowej i politycznej– podsumowuje.