Sezon 1 "Jak konstruować dobre umowy wdrożeniowe IT" Sprint nr 6 pl. "Ważne klauzule prawne w umowach IT - cd."

Kiedy słoń może zjeść mrówkę? Gdy mrówka nie zabezpieczy się odpowiednimi klauzulami w umowie. Słoń to McDonald, a mrówka to nasz softwarehouse. Właśnie dowiedzieliśmy się, że nasza aplikacja do sprzedaży BigMaca zawiera same błędy, nie da się jej odpalić i za chwilę ktoś z cygarem w zębach będzie baaaardzo zły… Pozwaliśmy kiedyś pewien software house za taką zepsutą aplikację. Według statystyk ruchu internetowego i współczynnika konwersji wyliczyliśmy ile sklep nie zarobił z powodu zawalenia wdrożenia, a następnie zmusiliśmy wykonawcę do podpisania ugody i wypłaty odszkodowania. Wykonawca nie miałby tego problemu, gdyby w kontrakcie zapisał, że „wyłącza się roszczenia z tytułu utraconych korzyści”. Ale o tym zapomniał. Innym razem ścigaliśmy software house za błędy. Wykonawca myślał, że skoro upłynęła już gwarancja to ma wolne ręce. Zapomniał, że równolegle biegnie tzw. „rękojmia”. Jeśli nie wyłączymy w umowie odpowiedzialności za rękojmię to będziemy musieli naprawiać błędy za free nawet jeśli gwarancja już dawno wygasła. Notorycznie zdarza się, że klienci ścigają software house za błędy tkwiące w samym frameworku, choć wykonawca za nie odpowiada, bo to nie jego kod. Warto klientowi uświadomić to łopatologicznie w umowie. Unikniecie nerwów i roszczeń. O tych i innych klauzulach w umowach wdrożeniowych IT opowiadam w dzisiejszym Sprincie. Opowiadam o nich także w Sprincie poprzednim oraz kolejnym, który wyjdzie za tydzień.